poniedziałek, 29 kwietnia 2013
Od Jety-CD Elcavo
- Nie wiem czy zauważyłeś, ale moja pańcia z deka tam świruje i wątpię czy jakoś wyjdziemy...
- Wyjdziemy, wyjdziemy... Chodź. - oznajmił wesoło wilk
- No dobra... - szepnęłam niepewnie
Wilk przesunął kilka desek, które opierały się akurat o ogrodzenie... Pod nim był dół, wilk szybko przeszedł pod spodem i zawołał;
- Jeta! Idziesz?
Bez słowa przecisnęłam się pod ogrodzeniem i poszłam wilkiem...
- Głodna? - zapytał nagle
- Yhy... Gdzie idziemy?
- Zobaczysz...
Bez dalszych namyśleń szłam za wilkiem...
Wilku?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz